..

sobota, 4 października 2014

Plener #2

Nadeszła jesień. Prawdopodobnie ostatnie cieplejsze dni. Chłodne wieczory, podczas których przyjemniej siedzi się z ciepłą herbatą w grubym swetrze niż na chłodnym piwie z przyjaciółmi. 
Korzystając z ładnej, niedeszczowej pogody zabrałam Jespera na sesje w plenerze. Dopiero przy drugiej próbie zdjęcia się udały. Zbyt intensywne słońce przeszkadzało. I nie tylko ono: 


Cały ukwiecony krzak otoczony przez osy, pszczoły i tym podobne. Chyba jedyna nektarodajna roślina w okolicy.
Jak słońce się obniżyło, a temperatura była za niska dla upierdliwych owadów, zaczęliśmy pstrykać:



Ah tak, na zdjęciach widać również nowy, jesienny nabytek ciuchowy - sweterek [uszyty ze swetra ;)]. Idealny na chłodniejsze dni.  





Część kwiatów trafiła do wazonu. A jednego kwiatuszka Jesper wziął sobie do wazonika ;)





Na deser: Ostatnio na "lalkowie" na Facebooku wystawiłam mini bransoleteczki dla lalek. Na zdjęciu przykładowe wzory w wymiarze dla MSD. Ale mogę wykonać inne, każdy wzór wymiarowo dla każdej lalki ;)